Sosy fermentowane


Sosy fermentowane powstają o wiele dłużej niż pasteryzowane. Cała magia odbywa się tutaj podczas fermentacji (kiszenia), dzięki której sos nabiera nowego wymiaru. Wymaga oczywiście to większego nakładu pracy, jednak produkt finalny jest wart wysiłku.

Do tego typu produktów potrzebne są najwyższej jakości produkty, które są wolne od wszelkich pestycydów. Tego typu substancje, powszechnie stosowane, we współczesnym rolnictwie mogą skutecznie blokować namnażanie dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego. W naszym wypadku nie jest to problem, ponieważ przerabiamy wyłącznie papryczki z naszej własnej uprawy.

Dzięki fermentacji charakter sosu zmienia się zupełnie. Powstaje nowy, typowy dla tego procesu aromat i smak. Sosy fermentowane należy przez cały czas przechowywać w lodówce, ponieważ nie są pasteryzowane. Dla jednych może to być minus. Jednak w przeciwieństwie do sosów pasteryzowanych, fermentowane produkty mogą po otwarciu stać bardzo długo, jeśli oczywiście temperatura będzie wynosiła około 5°C.

W naszej kuchni używamy najczęściej Piłaci z kałaibów. Jest to ostry sos fermentowany o średniej ostrości. Dodajemy go praktycznie do wszystkiego, gdy chcemy podkręcić ostrość lub rozbudować smak. 2-3 krople do niedzielnego rosołu pomogą wprowadzić przyjemne pieczenie, gdy dodasz 6-7 to już masz pikantny rosołek, który sprowadza pot na czoło. Łyżka tego sosu do domowego sosu czosnkowego super podkreśli smak i aromat, a jeśli lubicie na prawdę piekło, to można dodać 2, a nawet 3 łyżki.

Fermentowane sosy są oferowane w butelkach o pojemności 100 i 200 ml. Setka dobrze się nada na prezent lub gdy chcemy dany sos wypróbować. Podwójna porcja będzie idealna, gdy już wiece co lubicie i chcecie tego mieć więcej i w lepszej cenie.

pikantne sosy fermentowane

kiszony ostry sos

ostre sosy fermentowane