Jak trzeba to się dokroi
35,00 zł
Brak w magazynie
Jednej z dwóch najostrzejszych sosów w naszej ofercie. Zdecydowana większość w każdym słoiczku to owoce odmiany Carolina reaper, Scorpion lub Habanero. W zapachu charakterystyczna woń brzoskwini i cytrusów, jednak smak, to czysty wyciąg z bólu. Na czysto bardzo trudno jest więcej niż pół małej łyżeczki. Dodatkowo, gdy na prawdę przesadzicie, to na drugi dzień również inna część Waszego ciała będzie płonąć. Sos dobrze sprawdza się w podbijaniu ostrości, gdy np gotujecie duży gar bigosu, gulaszu czy zupy. My również używamy niewielki jego dodatek do domowego sosu czosnkowego.
Jeśli z reguły używacie niewielkich porcji takiego diabła, to warto dodać troszkę octu spirytusowego do słoiczka, wówczas o wiele dłużej postoi po otwarciu w lodówce.
Ostrość: 









=
Skład: carolina reaper red, yellow, chocolate, lemon drop, sól, cukier trzcinowy, ocet
Konsystencja: Gęsta
Data ważności: 01.10.2023
Masa netto: 80 g
Nawadniane deszczówką
100% chili z naszej uprawy
Opis
Sentencja, która zawsze pada w święta oraz każde imieniny. Jasny i prosty przekaz, że nie wszystko jeszcze wylądowało na stole i można w każdej chwili dołożyć. Zupełnie jak ten sos, jeśli pierwsza porcja nie podpaliła Twojej stodoły, to wiedz, że możesz sam zaprószyć ogień nakładając sobie drugą porcję. Jednak wówczas OSP nie pomoże Ci w walce z takim żywiołem, bo ogniki zaczęły już zrywać papę z dachu stodoły… No co zrobisz? Nic nie zrobisz…