W tym roku chmiel odmiany Cascade pięknie obrodził i powoli staje się tradycją październikowa warka na mokrej szyszce. W tym roku zasyp poszedł bardziej w stronę słodowości, chciałem troszkę bardziej treściwe piwo, które miło się skomponuje z jesiennym chłodem. Więc do zacierania wylądował zasyp o poniższym składzie:
Całość zatarta 45′ w 64°C, potem 15′ w 72°C i wygrzew w 78°C.
Do fermentacji wylądowała brzeczka o ekstrakcie 11° blg i zaszczepiona drożdżami S-04.
Poniżej jeszcze 2 fotki z chmielobrania i z momentu dodania mokrej szyszki. Wym roku szyszkę moczyłem około 15′, chciałem wydobyć z niej więcej aromatu, a nawet trochę goryczki, ponieważ warka z 2021 była bardzo delikatna.
Dodaj komentarz