Zastosowanie naszych ostrych sosów jest niezwykle szerokie, są jednak połączenia i dania, które są wręcz klasyczne dla niektórych z nich. Dziś omówimy kilka takich zestawień, które często goszczą na naszym stole. Staramy się również ciągle eksperymentować i zestawiać rozmaite, często nieoczywiste, smaki ze sobą.
Jaki sosik wariacie?
Ostry sos na bazie uprawianej przez nas w niewielkiej ilości czarnej porzeczki. Ten sos idealnie nadaje się do grillowanych serów. Szczególnie smakuje z przyrumienionymi plastrami sera Halumi. Równie dobrze komponuje się z oscypkami lub serkami podhalańskimi. Lekki poziom ostrości pozwala na nałożenie na prawdę sporej porcji sosu.
Drugim ciekawym zastosowaniem jest użycie go podobnie jak sos BBQ, grube plastry boczku smażymy na grillu, a w ostatniej fazie smażenia smarujemy cienką warstwą z obu stron i lekko przyrumieniamy.
Mokry sen o Karolinie
Każdy kto miał okazję spróbować choćby raz ten sos wie doskonale, że nie bierze on jeńców. Kiszona pulpa z Carolina Reaper potrafi złamać niejednego chilihead’a. Sos sam w sobie jest bardzo aromatyczny i pełen smaków, jednak poziom ostrości na dobre uniemożliwia dłuższe cieszenie się tymi walorami. Jeśli lubicie domowy sos czosnkowy, to polecam Wam dodanie do całego słoika małej łyżeczki tego piekielnego produktu. Majonezowy sos o smaku czosnku zyska nie tylko fajną ostrość ale również super zapach. Grubo krojone frytki z batata maczane w takim sosie to idealny duet do Netflixa.
Sos Barbi IQ
Ten rzemieślniczy sos bbq jest wytwarzany z całych pomidorów, a nie z gotowego przecieru. Zawiera prawdziwą brytyjską melasę oraz cukier trzcinowy. Wg nas idealnie sprawdza się w klasycznym wykonaniu żeberek bbq, jako bejca na koniec pieczenia.
Bardzo ciekawie wychodzi również domowa kiełbasa z butelką tego sosu. Ma lekko pikantny i słodki smak oraz wspaniałą barwę.
Jest jednak spora rzesza naszych Klientów, dla których ten sos jest idealny praktycznie we wszystkim.
Oddajcie goji jej jagody!
To nowość sezonu 2021, lekko pikantny sos na bazie leśnych jagód. Ma płynną konsystencję, dlatego idealnie sprawdzi się wszędzie tam, gdzie trzeba dodać trochę soczystości do dania. Szczególnie do wszelkiego rodzaju pieczeni wołowych, schabu wieprzowego oraz dziczyzny. Sosu nie należy dodawać do pieczenia, a do serwowania gotowych już porcji. Polewamy nim od razu po nałożeniu porcji, aby sos przyjął temperaturę od mięsa, dzięki temu smak i zapach jagód będzie bardziej intensywny.
Jedziemy! Dawaj Malina!
Ten przecier z malin ze sporym dodatkiem ostrych papryczek idealnie sprawdza się do serwowania deski serów oraz długodojrzewających wędlin. Ze względu na spory poziom ostrości trzeba to podkreślić podczas podawania gościom deski, nie każdy jest gotowy na takie pikantne uderzenie.
Drugim ciekawym zastosowaniem jest drink, a właściwie to shot wściekły pies. Sos trzeba jednak wcześniej delikatnie rozcieńczyć, ponieważ oryginalnie jest zbyt gęsty. Możemy to zrobić za pomocą syropu cukrowego do drinków. Reszta wygląda potem tak samo, jak przy klasycznych wściekłych psach.
- 25 ml wódki
- 20 ml syropu z Jedziemy! Dawaj Malina!
Wlewamy wódkę do kieliszka, a następnie powoli syrop, czekamy aż syrop opadnie na dno, serwujemy. Syrop możemy lekko schłodzić, wówczas szybciej opadnie na dno.
Dodaj komentarz