Jalapeno w sezonie 2020 może nie wybarwiają się zbyt szybko, osiągają natomiast na prawdę potężne rozmiary. Taki kawał papryki świetnie nadaje się do faszerowania. Ostatnio przygotowałem na szybko właśnie takie papryczki i były super. Oto mój przepis na to szybkie i mega smaczne danie:
Składniki:
Odcinamy górę papryczek, zostawiamy odcięte części, pójdą one do farszu. Wydrążamy komory nasiennie, najlepiej idzie to malutką łyżeczką lub nożem o cienkim ostrzu.
Odcięte „łebki” papryczek siekamy w drobną kostkę i dodajemy do farszu razem z poszatkowanym drobno czosnkiem. Teraz możemy wsypać starty ser. Wsypujemy sól, pieprz oraz inne przyprawy. Ja dodałem jeszcze dwie łyżki sosu Barbi IQ, odrobinę suszonej ostrej papryki i wędzonej papryki. Jeśli nadzienie jest zbyt suche możemy dodać odrobinę wody lub oleju. Farsz dobrze jakby zamarynował się przynajmniej godzinę.
Każdą papryczkę wypełniamy farszem prawie do samego końca. Jeżeli macie możliwość pionowego pieczenia Jalapeno to jest to najlepsza metoda, bo wypłynie z farszu najmniej soków.
Pieczemy papryki, najlepiej na blasze wyłożonym papierem do pieczenia w temperaturze 180°C przez 25min. Ja w trakcie pieczenia dorzuciłem jeszcze fryty z batata, na około 15min wystarczy.
Do tego idealnie podejdzie majonez z dodatkiem jednego z naszych fermentowanych sosów.
Dodaj komentarz