Hartowanie papryczek przed wysadzeniem do gruntu

Po kilku miesiącach uważnego kiełkowania, pikowania i hodowli, siewki oczekują przełomowego momentu. Jest nim wysadzenie do gruntu. Sadzonka, która do tej pory żyła i wzrastała w warunkach „laboratoryjnych” nie poradzi sobie, jeśli z dnia na dzień jej warunki życia drastycznie się zmienią. Aby roślina była gotowa i odporna na działanie ostrych promieni słonecznych, nocnych obniżek temperatury czy wiatru, musimy siewki zahartować.

Kiedy zacząć hartować papryczki chili?

Na około 2-4 tygodnie przed planowanym posadzeniem krzaczków do gruntu lub uprawy balkonowej należy zacząć roślinę oswajać z wyżej wymienionym zjawiskami. Szczególnie ostre słońce może poparzyć roślinę tak dotkliwie, że ta nie będzie w stanie zregenerować się.

Hartujemy siewki papryczek w celu:

  • przygotowania roślin na działanie silnych promieni słońca,
  • spadku temperatury nocą,
  • podmuchów wiatru.

Te 3 zjawiska meteorologiczne potrafią bardzo opóźnić intensywny rozwój lub wręcz zniszczyć całą uprawę. Poparzona roślina potrzebuje kilku tygodni aby wykształcić nowe, odporne liście i zacząć się ponownie rozwijać. Dlatego tak ważnym jest, aby nasze papryczki zahartować odpowiednio przed przystąpieniem do uprawy w gruncie.

Jak hartować krzaczki papryczek?

Metod, które pozwolą na przygotowanie naszych chili do bardziej niesprzyjających warunków nie ma zbyt wiele. Właściwie jest jedna – wystawienie doniczek na promienie słoneczne przed lub po południu. Jeśli wystawimy je w samo południe, gdy słońce świeci najbardziej intensywnie, to w bardzo krótkim czasie możemy zniszczyć efekty naszej pracy. Idealny dzień na hartowanie jest wówczas, gdy słońce przeplata się z chmurami. Wówczas nie jest w stanie wygrzać ono takiej temperatury na powierzchniach liści.

Pierwsze hartowanie

Pierwsze hartowanie powinno być bardzo krótkie – 10-15 min w zależności od intensywności słońca i położenie miejsca, gdzie roślinki się znajdują. Jeśli jest to balkon od południowej strony to 5 min nawet wystarczy. Nie można ryzykować na tym etapie poparzenia roślin, bo cały nasz dotychczasowy trud spełznie na niczym. Po tym zabiegu bacznie obserwujmy nasze roślinki, czy na liściach nie pojawiły się plamy, czy uwiędniecie nie ustępuję (krótkie uwiędnięcie jest akceptowalne, ale jeśli występuje, natychmiast zdejmij rośliny ze słońca). Jeśli po 2 dniach od pierwszego zabiegu rośliny wyglądają tak samo, możemy przeprowadzić drugi zabieg hartowania, wydłużając naświetlanie o 50%, czyli około 15-25min. Potem znów 2 dni przerwy itd. Aż roślinki w ciągu tygodnia staną się zupełnie odporne na ostre promienie słoneczne.

poprzenia na papryczce chili

Na powyższym zdjęciu widać kilkudniowe efekty oparzenia słonecznego na odmianie Lemon Drop. Pomimo kilku zabiegów hartowania, papryczka uległa uszkodzeniu. Należało zatem przeprowadzić proces hartowania o wiele wcześniej. Po tych oparzeniach wzrost roślin został zastopowany jakieś 14 dni, które roślina mogłaby spożytkować na rozwój, jeśli odpowiednio poprawnie przeprowadzono by proces hartowania.

Jak przygotować krzaczki na chłodniejsze noce?

W Karkonoszach noce potrafią być na prawdę zimne, nawet w środku lata. Toteż musimy przygotować nasze krzaczki na to, że w nocy temperatura mocno spada. Sprawdzoną metodą w tym przypadku jest pozostawienie papryczek po hartowaniu na kilka godzin wieczornych, jednak trzeba cały czas śledzić wartość temperatury na zewnątrz. Jeśli temperatura spadnie zbyt nisko nasze papryczki ulegną uszkodzeniu. Choć tak na prawdę zimne nocą mogą wyrządzić spustoszenie dopiero podczas kwitnienia.

 

 

Podsumowując, jeszcze jedna informacja. Wiele zależy od odmiany papryczek. Np. Jalapeno dużo szybciej aklimatyzuje się niż np Carolina Reaper czy Chocolate Scorpion. Te dwie ostatnie odmiany nawet po 4 sesjach hartowania nadal potrafią delikatnie przywiędnąć, gdy słońce zaświeci zbyt mocno, podczas, gdy Jalapeno już od samego rana do późnego wieczora siedzi sobie na balkonie.

Jeśli zabieracie się za hartowanie, to najważniejsze, abyście byli w pobliżu, doglądajcie krzaczków i przyglądajcie się liściom. Gdy zauważycie jakiekolwiek więdnięcia, a podłoże nie jest zupełnie przesuszone, to od razu chowajcie te roślinki. Po 2-3 godzinach podniosą się i na następny dzień ponownie można je będzie wystawić na działanie promieni słonecznych. Powodzenia!


1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *