Rykowisko słynie z kiszonych ostrych sosów. Ostry sos Jalapeno ma u nas niejedno imię. Mamy dobrych kilka opcji, które różnią się od siebie metodą produkcji i dodatkami. Dziś zaprezentujemy Wam jak powstaje baza naszej nowości – Fredi Kamionka Gmina Burzenin
Zaczynamy on banału, ale bez spełnienia tego warunku ciężko będzie iść dalej. Najwyższej jakości papryczki gwarantują bezproblemowe kiszenie/fermentacje. Gdy bawiłem się w tworzenie ostrych sosów ponad 10 lat temu miałem bardzo mało krzaków, więc czasem kupowałem ostre papryczki. O ile w przypadku sosów gotowanych w miarę wszystko było ok. Tak w fermentowanych sosach nie zawsze szło gładko. Raz nawet sos po prostu sobie przez miesiąc stał bez startu fermentacji. Nic się z nim nie działo, nie pleśniał, psuł się, ale też nie kisił się.
Niestety jest szereg powodów dla których kupne papryczki są problematyczne. I dobrze się domyślacie – pestycydy i nawozy. A przede wszystkim pestycydy i środki używane do zaprawiania owoców i warzyw podczas transportu. Marketowe ostre papryczki nie pochodzą z Polski. Muszą przebyć tysiące kilometrów, zanim trafią do Waszego ostrego sosu. Zarówno kupujący jak i sprzedający muszą być pewni, że nic się po drodze nie wydarzy złego z owocami.
Uprawiane w Polsce Jalapeno nie odbiegają już znacznie ostrością i charakterem od tych z oddalonych na południe obszarów. Zmiany klimatu sprawiają, że pojawia się coraz więcej upraw nawet polowych tych wdzięcznych papryczek.
Ja w sezonie 2025 po raz pierwszy postawiłem na uprawę polową Jalapeno i to mieszkając w Sudetach, na skraju Gór Kaczawskich (Gorzanowice leżą na wysokości 420-454 m n.p.m.1) Sadząc końcem Maja malutkie siewki nie wiedziałem zupełnie, czy coś z tego będzie.
Sadząc końcem Maja malutkie siewki nie wiedziałem zupełnie, czy coś z tego będzie.
– Kacper Rykis, założyciel Rykowiska

Mimo ciężkiej wiosny udało nam się zebrać 45 kg najwyższej jakości papryczek Jalapeno z uprawy polowej. Na Shorcie obok możecie zobaczyć jak wyglądała uprawa i sam zbiór. Była to na prawdę wielka przyjemność.
Jeśli nadal Wam mało filmików, to mamy jeszcze jeden z perspektywy POV, gdzie przez prawie 40 min możecie zobaczyć jak się zbiera prawie 25 kg Jalapeno.
Ostatnim etapem przetwarzania papryczek na naszej farmie to nastaw kiszonego Jalapeno na ostry sos Fredi Kamionka Gmina Burzenin. Fredi różni się od innych naszych kiszonych sosów, ponieważ fermentuje w zalewie z dodatkiem ziół. Aby ta maceracja wyciągnęła jak najwięcej smaku i aromatu pozwalamy mu spokojnie leżeć sobie z koprem, chrzanem, liśćmi dębu i czarnej porzeczki przez kilka miesięcy.







W tym sezonie ilość Frediego jest bardzo limitowana, więc warto się pospieszyć.
Dodaj komentarz