Sezon 2021 rozkręca się na dobre. Opady deszczu występują bardzo często, a temperatura rzadko spada poniżej 15°C w nocy. Widać to po paprykach, które w ciągu tych dwóch tygodni Lipca bardzo mocno nadrobiły opóźnienia wynikające z zimnego Maja. Na krzaczkach Lemon drop, Jalapeno czy Poblano są już owoce. Jedynie na super hotach nadal jedynie kwiatki i pąki, ale tego rodzaju super ostre papryczki zawsze zawiązują owoce z opóźnieniem. Tworzą bardziej rozległe korony, a sam pień jest jest również grubszy od Jalapeno czy Poblano. Spróbowałem jednego Jalapeno i zaskoczyła mnie spora moc jak na tą odmianę. Jeśli kolejne degustacje papryk również potwierdzą wysoką ostrość, to my już zacieramy rączki i obmyślamy czym w tym roku Was zaskoczyć.
Sporo tego będzie 😁